Cafe Life in East London

London is such an amazing city with so much to offer. I spend a decade living, working and exploring this wonderful place and now I am moving on. I will miss the people, galleries and parks, but most of all I will miss East London, its street art and cafes. I spend a lovely Sunday around Shoreditch with my friend Alex.

Londyn to niezwykłe miasto, które ma tak wiele do zaoferowania. Spędziłam całą dekadę żyjąc, pracując i odkrywając to wspaniałe miejsce, a teraz przenoszę się dalej. Będzie mi brakowało ludzi, muzeów i parków, ale szczególnie będę tęsknić za wschodnim Londynem, jego sztuką uliczną i kawiarniami. Spędziłam miłą niedzielę z Alex w okolicach Shoreditch.


I think I always wanted to be a writer and an artist, but only lately have I started thinking about it seriously. When I was younger I imagined I could sit in cafes for hours, watch people on the other side of the window and just write...
This cafe is called Cinnamon.

Myślę, że zawsze chciałam być pisarzem i artystą, ale dopiero niedawno zaczęłam o tym myśleć na poważnie. Gdy byłam młodsza wyobrażałam sobie, że mogłabym godzinami siedzieć w kawiarniach, obserwując ludzi za oknem i po prostu pisząc...
Ta kafejka nazywa się Cinnamon.





An interesting thought by T.S. Eliot.

"Bieg mojego życia odmierzają łyżeczki kawy" - ciekawa myśl T.S. Eliot.



We found these amazing things on our way to Old Street.

Te niesamowite rzeczy zobaczyłyśmy w drodze do Old Street.



Enslaved kids, war, poverty, bitten apple - I guess there are many messages hidden in this beautiful graffiti that looks more like a painting.

Zniewolone dzieci, wojna, bieda, nadgryzione jabłko - myślę, że to piękne graffiti, przypominające bardziej obraz, skrywa w sobie niejedno przesłanie.


I love these tables!

Uwielbiam te stoliki!


We went to the Free From Festival in Old Street to taste some gluten/dairy/sugar free food. It was organised by my friend Margarita (photo below) and it turned out really nice. Lots of interesting products and live music. We really enjoyed it! (check it out here: http://www.freefromfestival.co.uk/)

Poszłyśmy na bezglutenowy/bezcukrowy/beznabialowy festiwal na Old Street. Organizatorem była koleżanka Margarita (na zdjęciu poniżej). Było bardzo ciekawie, wiele pysznych produktów i muzyka na żywo. Podobało nam się!



I love you London, good bye for now!

Kocham Londyn, ale na razie do widzenia!

Comments

Popular Posts