Sicily Part 3 - Mount Etna
It was a cloudy day with no sunshine and it made Mount Etna landscape even more eerie and out of this world. I felt like I was on the surface of the moon or another distant planet. There were almost no plants there, the only colours black and red. Powerful and strong nature like I have never experienced it before - a very humbling moment.
Był pochmurny dzień bez słońca i przez to krajobraz wokół wulkanu Etna wydał mi się jeszcze dziwniejszy i nie z tego świata. Poczułam się jak na powierzchni księżyca lub innej odległej planety. Nie było tu prawie żadnych roślin, a dominującymi kolorami były czerwień i czerń. Przyroda o potężnej sile, jakiej jeszcze nigdy nie doświadczyłam- chwila ucząca pokory.
Był pochmurny dzień bez słońca i przez to krajobraz wokół wulkanu Etna wydał mi się jeszcze dziwniejszy i nie z tego świata. Poczułam się jak na powierzchni księżyca lub innej odległej planety. Nie było tu prawie żadnych roślin, a dominującymi kolorami były czerwień i czerń. Przyroda o potężnej sile, jakiej jeszcze nigdy nie doświadczyłam- chwila ucząca pokory.
Comments
Post a Comment